22.6.18

(Nie)codziennik ep.3

Zaczynam dziś pisać podczas picia wspaniałej yerba mate green - niedawno odkryłem brazylijską odmianę, która nie jest wędzona, a suszona ciepłym powietrzem. W mojej opinii to najprzyjemniejsza yerba dla początkujących, ponieważ jest pozbawiona gorzkiego smaku, który w przypadku tradycyjnych odmian jest wynikiem okadzania dymem. Polecam!

Wczoraj rzucałem do kosza po raz kolejny, ale tym razem w wyjątkowych okolicznościach. Byłem na najlepszym dotychczas boisku, bardzo zadbanym i otoczonym łąką i lasem (!), oraz nie pojawiłem się tam sam - wybrała się tam ze mną moja narzeczona :) Mieliśmy w planie kwadrans na grę, a spędziliśmy tam pewnie około 45 minut! Znaczy, że było super :)

W nocy padało, w związku z tym powietrze dziś pachnie cudownie, oraz temperatura wróciła do rozsądnego poziomu. Nauczyłem się cieszyć każdą pogodą!

Mam za sobą kilka spotkań z dawno nie widzianymi znajomymi. Naprawdę dobrze jest odnawiać kontakty! Można sobie powspominać, ale również podzielić się planami, zyskać dużo wiedzy i nowych informacji, oraz poznać ciekawe idee!

W przyszłym tygodniu w Krakowie odbędzie się spotkanie związane z minimalizmem, które poprowadzi Kamil Albadri. Wciąż nie wiem, czy uda mi się na nim pojawić, choć bardzo chciałbym, bo to świetna okazja do poznania innych minimalistów, oraz do wymiany doświadczeń. Ktoś z Was się wybiera??

Czytam aktualnie kilka książek, a wśród nich perełkę - "Potęga irracjonalności", autorstwa Dana Ariely. Fantastyczna lektura, w której niejeden minimalista znajdzie sporo inspiracji i ciekawych tematów do przemyślenia.
Pozostając w zagadnieniu czytelnictwa. Wspominałem w jednym z ostatnich wpisów, że mam w rękach "papierową" książkę, którą pożyczyła mi kuzynka - muszę przyznać, że pomimo bardzo ciekawej treści, przebrnięcie przez nią jest wyjątkowo trudne, gdy przyzwyczaiłem się do zalet czytnika! Po prostu klasyczne wydania są niewygodne! ;)

Na koniec polecę jeszcze Wam youtube'owy kanał chłopaków z The Minimalists - ostatnio wrzucają często krótkie filmiki zdecydowanie warte obejrzenia. Dostępne są w języku angielskim - jeśli znacie ten język, to zaglądnijcie do nich koniecznie!

Zainspirowany sztuką postanowiłem szukać więcej minimalistycznych, fotograficznych kadrów, oto jeden z nich! 

Brak komentarzy: