12.11.14
Toksyczne znajomości.
Minimalizm to nie tylko pozbywanie się rzeczy, ale również upraszczanie i porządkowanie każdej dziedziny życia. Dlatego też muszę dziś poruszyć trudny temat - czyli relacje z ludźmi. Chcę zająć się tutaj dokładnie takimi znajomymi, którzy mają negatywny wpływ na podejmowane decyzje i działania.
Jak rozpoznać toksycznego znajomego? To proste - taka osoba dosłownie zatruwa nam życie! Może to robić na kilka sposobów, np.
- śmiejąc się z podejmowanych przez Ciebie wysiłków, postanowień i wyrzeczeń ("a po co Ci to", "przecież i tak będziesz gruby", "to nie ma sensu", "daj sobie spokój" itp.)
- nakłaniając Cię do nadmiernej konsumpcji alkoholu, słodyczy, czy papierosów
- marudząc na każdy temat ("tu jest, było i będzie źle", "w Polsce nic się nie da osiągnąć", "przecież wszyscy to złodzieje i bandyci" itp.)
- proponując Ci "okazje" które okazują się korzystne tylko dla niego
- odciągając Cię od ważnych tematów na rzecz np. niezbyt wyszukanej rozrywki
- oceniając Cię w sposób negatywny (zamiast konstruktywnej krytyki)
- obrażając, obmawiając za plecami, nakłaniając do plotek
Chyba nie będzie rzeczą dziwną, jeśli napiszę, że toksycznego znajomego należy jak najszybciej się pozbyć. Może to wydać się okrutne, ale... najważniejsze jest własne (i bliskich osób) zdrowie psychiczne! Można oczywiście próbować reformować takiego truciciela - stosując bezpośrednią, konstruktywną krytykę - ale jest to rzecz trudna i zwykle nie przynosi efektu. Bardziej trzeba liczyć na to, że osoba która wszystko neguje w pewnym momencie sama dojdzie do tego, że tak żyć się nie da i do niczego się w ten sposób nie dojdzie (sam tak miałem ;) )
A może masz jakiś ciekawy sposób na człowieka który negatywnie na Ciebie wpływa? Podpowiedz jak sobie z taką osobą poradzić, będę wdzięczny! :)